W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Czwartek, 18 wrzesień 2025
Imieniny: Stanisław, Józef, Irena
Herb Miasta, link, kieruje do strony głównej

Miasto i Gmina Orneta

Oficjalny portal informacyjny

Zobacz miejscowość na tle

Wróć na stronę główną

Bażyny

Bażyny Leżą 9 km na wschód od Ornety. Jest  to dawny majątek ziemski i wieś, które należą do najstarszych na Warmii. Wieś jest rozciągnięta wzdłuż głównych dróg z zabudową po ich przeciwnych stronach, a środkiem przepływa Młyńska Struga, która jest dopływem rzeki Pasłęki. 

Herb Bażeńskich

Jest zaś Murzyn, na którego ręku wiewiórka, na dwóch nogach stojąc, przedniemi do góry wspięta orzech gryzie, ogonem grzbiet nakrywszy, sama szara w polu czerwonem. MS. Konopatsc. Treterus in Varmiensibus Episc. czyli raczej jako piszą w książce o klejnotach Polskich, wiewiórka czerwona, w polu żółtym, na hełmie murzyn trzyma chorągiew, na której taż sama wiewiórka co i w herbie.
Widzieć i po dziśdzień, siła takich herbów w Skarszewach przed wielkim ołtarzem, na pawimencie i grobowych kamieniach, w Gdańsku w kościele farnym na proporcu i indziej.
Kiedyś się Panowie de Baisen, a po naszemu Bażeńscy tym klejnotem szczycili, a teraz jeszcze Bartschowie takąż wiewiórką, tylko że Murzyna, tak na tarczy, jako i na hemie nie masz. Z tego poznać, że to kiedyś jednaż była familia Bartschów i Bażeńskich, a z czasem Murzyn przydany. Między przodkami ich pierwszegom się doczytał Konrada de Zeilingen Equitem de Hantsche, ten po owej sławnej pod Grunwaldem Krzyżaków klęsce, w r. 1410. wieś kupił w Warmji Baisen z Niemiecka, Bażyn po naszemu nazwaną, od Henryka biskupa Warmińskiego, od której i jemu i sukcessorom jego nowe nazwisko urosło Bażeńskich. A Kromer Baszeniemi ich zowie: atoli ten Konrad, samej tylko od Antenatów swoich wziętej w herbie zażywał wiewiórki, dopiero synowi jego aukcya uczyniona, z tej okazyi.

Jan de Beisen wojewoda Gdański (bo się jeszcze tak na ten czas zwał) i gubernator Pruski, syn Konrada, w młodszym wieku, w obozie Piotra Arragońskiego Króla, kilka lat nakładem żołd prowadził; tym czasem między pomienionym monarchą i maurami, gdy wojna zagorzała, a fortuna równym losem, raz tej, drugi raz tej partyi służyła, użaleni nad licznemi, z trupów swoich usłanemi mogiłami, obojga wojsk hetmani, wspólnym konsensem zmówili się, aby dwaj z obudwu stron wystawieni rycerze, szczególnym pojedynkiem, o wygraną zcierali się; tak, że jeżeliby Maurus antagonistę swego pokonał, Arragońsczykowie, wiecznemi czasy dannikami Maurom hodowani. Jeżeliby zaś chrześcijanin z harcu z tryumfem odszedł, żeby Maurowie Arragończykom, coroczny liczyli trybut.
Wyszedł z obozu pogańskiego, na umówiony plac, zbroją okryty, orężem uzbrojony, w siłę nieprzełamy harcownik, ustraszyć mógł to posturą, to barczystym zamachem i najmężniejszego: przetoż żaden się z Hiszpanów ośmielić nie chciał, żeby był bezpiecznie marsem patrzącemu nieprzyjacielowi w oczy zajrzał.
Jeden ze wszystkich odważył się Jan de Beisen, stanął do utarczki i stoczywszy bitwę, tyle to umiejętnością, to chybkością, to męstwem przemógł, że w ciężkim rażnie salwując życie, poddać się musiał poganin. Za ten kawalerski experyment, wziął pas rycerski, i siła innych bogatych upominków od Króla, z któremi do ojczyzny, ze czcią puszczony powrócił. Przyniósł z sobą dzieł swoich świadki, królewskie listy, do najwyższego krzyżaków mistrza, przyprowadził przekonanego od siebie adwersarza, a potem niewolnika Murzyna, a co największa, ojczysty klejnot na pamiątkę swojej odwagi, w ten kształt jako widzisz, ułożony od Króla otrzymał.
To Treterus in Episc. Varm. fol. 41.

Historia założenia wsi

W 1289 r. biskup Henryk I Fleming nadał swemu bratu Albertowi na prawie chełmińskim 110 włók ziemi leżącej na staropruskich polach Baysen, Sigdus oraz Naglanditkin. Obdarowany w zamian zobowiązał się do pełnienia trzech służb wojennych w lekkiej zbroi na koniu. Albert przybrał nazwisko Baysen – Bażyński (z tej rodziny wywodzi się Jan Bażyński). Majątek odziedziczyli po nim synowie: Henryk i Albert. Zachowali oni dla siebie niewielką część ziemi, na większej osadzając chłopów. Tak właśnie powstała szlachecka wieś Bażyny.

W dokumentach z 1307 r. pojawia się już sołtys o imieniu Wineco lub Winko. Mieszkańcy podlegali bezpośrednio obu właścicielom, płacąc im czynsz roczny oraz wypełniając szarwark w majątku. Od tego momentu można rozróżniać wieś Bażyny i majątek Bażyny.

Kościół pw. św. Mikołaja Biskupa i św. Rocha w Bażynach

Nazwa

Kościół pw. św. Mikołaja Biskupa i św. Rocha w Bażynach

Odległość od Ratusza Miejskiego w Ornecie

7,4 km

Przeciętny czas dotarcia

- pieszo: 57 min – 1 h 40 - 49 min
- rowerem: 23 min
- samochodem: 11 min

Opis

Pierwsze informacje o istnieniu parafii w Bażynach pochodzą z 1289 r. Kościół pw. św. Mikołaja i św. Rocha zbudowano w I połowie XIV w., przebudowany w 1517 r., 1611 r., 1845 r. Drewniana wieża z 1940 r. W środku ołtarz główny z 1745 r. z rzeźbami m.in. św. Rocha, Jana Nepomucena, Franciszka Ksawerego i św. Wojciecha. Ołtarze boczne z 1780 r. z obrazami św. Rocha (lewy) i Matki Boskiej Różańcowej (prawy). Ambona z XIX w. z elementami z XVII w. Dzwon z połowy XV w. Elewacje zakrystii z 1611 r. Malowidła w kruchcie z ok. 1700 r. Dwa konfesjonały barokowe ok. 1740 r. Na zewnętrznej ścianie kościoła kamienna tablica z herbem właściciela Bażyn Jakuba Bartscha (Barcza), który w 1611 r. odnowił miejscowy kościół. Z boku kościoła grób właścicielki wsi Josephine Woisky (1789 – 1863). Kościół jest połączony z pałacem tunelem podziemnym, który jest zasypany. Dzwon w kościele z XV w.

Źródło fotografii

Archiwum Urzedu Miejskiego w Ornecie

Cmentarz w Bażynach

Odległość od Ratusza Miejskiego w Ornecie

7,4 km

Przeciętny czas dotarcia

- pieszo: 57 min – 1 h 40 - 49 min
- rowerem: 23 min
- samochodem: 11 min

Opis

Stary cmentarz zagubiony wśród drzew i traw, ze zniszczonymi nagrobkami z końca XIX w.

Autor fotografii

Eliza Kołkowska

Pałac w Bażynach

Nazwa

Pałac w Bażynach

Odległość od Ratusza Miejskiego w Ornecie

7,2 km

Przeciętny czas dotarcia

- pieszo: 1 h 36 - 45 min
- rowerem: 22 min
- samochodem: 10 min

Opis

Zapewne na miejscu średniowiecznego dworu, z fundamentami z XVII w. Wzniesiony w II poł. XIX w. i na początku XX w. Położony na nieznacznym wzgórzu odsuniętym od traktu. Późnobarokowy, silnie zniekształcony, z fasadą frontową zwróconą ku wschodowi. Murowany, tynkowany, piętrowy podpiwniczony; na planie prostokąta, układ wnętrz dwutraktowy, z sienią i klatką schodową na osi. Pomieszczenia kryte na parterze z sufitem z fasetą na piętrze stropami belkowymi, piwnice zasklepione kolebką z lunetami. Częściowo zachowana stolarka schodów, podług i drzwi. Elewacje gładkie główna siedmio, a boczne dwuosiowe. Dach naczółkowy z facjatką od frontu i półkolistymi lukarniami nad półszczytami. 

Ważna informacja

Własność prywatna - bez możliwości zwiedzania.

Kapliczka

Opis

Murowana, słupowa z XIX w. We wnęce cynowe Arma Christi z XVIII w.